top of page
Szukaj

Siła Europy - podstawa dla Ekonomicznego NATO

  • Zdjęcie autora: Paweł Konzal
    Paweł Konzal
  • 28 lut
  • 3 minut(y) czytania

Polska i Europa stoją w obliczu sytuacji, o której większość polityków, komentatorów, ale i obywateli, nie chciała w ostatnich latach słyszeć i myśleć. Wiele uwagi - i słusznie - poświęca się dwóm słabościom Europy: sferze militarnej i brakowi własnych platform technologicznych. Niewystarczająco doceniamy silne i unikatowe strony Europy, co prowadzi do niewykorzystania atutów naszego kontynentu i apatii.

W geopolityce i gospodarce należy działać wykorzystując swoje silne strony i zabezpieczając wrażliwe pola. Europa w ostatnich latach skupiła się na jednym atucie – rozmiarze rynku UE – i jednym sposobie wykorzystania tegoż atutu – regulacjach zakładających, iż żadna pojedyncza firma nie pozwoli sobie na pominięcie naszego rynku. Pozostałe silne strony były ignorowane, stąd też nie wypracowano teoretycznych i praktycznych sposobów ich użycia. Jakie są inne – poza rozmiarem rynku – atuty, których wykorzystanie powinniśmy rozważyć?

Europa jest miejscem najlepszej jakości życia. Poza kilkoma wyjątkami (Japonia, Kanada, Korea Południowa) kraje europejskie dominują na liście państw z najdłuższą oczekiwaną długością życia. Obok Azji Europa jest również najbezpieczniejszym kontynentem, cechującym się najmniejszą liczbą zabójstw. Choć ataki terrorystyczne w Europie przyciągają uwagę publiczną i medialną, liczba ofiar śmiertelnych jest mniejsza na całym kontynencie niż liczba dzieci ginących w USA rokrocznie w strzelaninach szkolnych, nie mówiąc już o liczbie osób zabijanych co roku w Chicago czy Nowym Jorku.

W Europie jesteśmy szczęśliwsi niż gdziekolwiek indziej – wśród 20 krajów cechujących się najwyższym poziomem szczęścia (2024 World Happiness Report) 80% krajów to państwa europejskie. Europa jest też drugim najbogatszym miejscem na Ziemi.

Mamy najwięcej miejsc uznanych za światowe dziedzictwo ludzkości i wpisanych na listę UNESCO – prawie tyle samo co cała Azja i Ameryka Północna. Europa prowadzi również w rankingu czystości środowiska i żywotności ekosystemów (Environmental Performance Index). Między innymi z tych powodów 7 z 10 najczęściej odwiedzanych krajów na świecie to kraje europejskie.

Jakkolwiek nie patrzeć na zagrożenia dla liberalnej demokracji, które są obecne również na naszym kontynencie, demokracja w Europie jest nadal silniejsza niż gdziekolwiek indziej. Rządy prawa, przestrzeganie podstawowych praw człowieka itd. są u nas o wiele lepsze i silniejsze, niż gdziekolwiek indziej na świecie.

Co więc możemy zrobić z istniejącymi silnymi, a niewykorzystanymi jak dotąd zasobami Europy? Musimy jednak już teraz wykonać pracę intelektualną, instytucjonalną i prawną nad zwiększeniem arsenału dostępnych nam działań, uzbrajających niejako dostępne nam zasoby. Lista przykładowych działań jest długa.

W połowie roku wchodzi w życie Europejski system informacji o podróży oraz zezwoleń na podróż (ETIAS). Wszyscy podróżni spoza UE będą musieli złożyć wniosek o zezwolenie na podróż do Europy. Przyznawanie takich zezwoleń (tj. procent akceptacji wniosków), powinno być pochodną relacji pomiędzy Europą a innymi krajami. W naszych rękach jest również wzmocnienie kontroli nad przestrzeganiem istniejącego prawa UE – poczynając od dyrektyw dotyczących mediów i rynków elektronicznych, a kończąc na żywności. Przykładem mogłoby być wprowadzenie zakazu importu produktów zawierających pestycydy, których używanie jest już zakazane w UE.

Warto rozważyć budowę „Ekonomicznego NATO” - pozytywnego sojuszu krajów przestrzegających rządy prawa i szanujących porządek prawa międzynarodowego - od Kanady przez Europę po Koreę Południową, Japonię i Australię. Gospodarki tych krajów, z populacją 770 mln ludzi, to 1/3 światowego PKB. Wspólnie mamy masę krytyczną pozwalająca na skuteczną obronę przed niepożądanymi działaniami.

Sytuacja wymaga spokoju i nietracenia nadziei. Jednocześnie musimy mieć odwagę, charyzmę i być gotowi do działań, których wolelibyśmy uniknąć, ale które mogą być konieczne do ochrony witalnych interesów Europy, jeśli spełniłyby się najbardziej pesymistyczne scenariusze.



* Artykuł opublikowany w Plus Minus 1-2 marca 2025 r.

 
 
bottom of page